ogień

„wtem ukazał mu się anioł Pański w płomieniu ognia ze środka krzewu; i spojrzał, a oto krzew płonął ogniem, jednakże krzew nie spłonął.” (2Moj. 3:2)

siedząc w kuchni, widzę przez okno krzew, który rośnie nieopodal mojego domu. teraz, kiedy nastała jesień, jego liście stały się złote, czerwone, brązowe, a całość wygląda jak płonący krzew , który napotkał Mojżesz. krzew ten płonął żywym ogniem, ale nie spalał się, a jego gałęzie i liście nadal były świeże i żywe. w tym niesamowitym zjawisku ukazał się mojżeszowi anioł Pański, który rozmawiał z nim z pośród tego krzewu.

ogień Boży działa w różny sposób, ale zawsze jest to zjawisko niespotykane, zaskakujące, posiadające ogromną moc. czasami Bóg spuszcza ogień, który trawi wszystko, jak uczynił to w odpowiedzi na modlitwę eliasza na górze karmel, ale czasami, jak było to podczas płonącego krzewu, płonie, ale nie spala. w jednym i drugim przypadku było to zjawisko nadprzyrodzone, pełne majestatu i mocy.

działanie Bożego ognia jest obiecane każdemu wierzącemu: „ja was chrzczę wodą, ku upamiętaniu, ale Ten, który po mnie idzie, jest mocniejszy niż ja; jemu nie jestem godzien i sandałów nosić; On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem.” Boża obietnica to nie coś, co może się stać lub nie. Boży ogień w nas  nie może być dla nas tylko niespełnionym marzeniem, ale czymś realnym, prawdziwym, bo Bóg tak powiedział. ostatnio dotknęły mnie słowa, które ktoś napisał, że jesteśmy tym, czym Biblia mówi, że jesteśmy. posiadamy to, co Biblia mówi, że posiadamy. możemy czynić to, co Biblia mówi, że możemy czynić. tu nie ma miejsca na żadne wątpliwości. jeśli Biblia mówi, że otrzymasz dar Ducha Świętego, to już go posiadasz. jeśli Biblia mówi, że będziesz działał w Jego mocy i pod wpływem ognia, który cię wypełni, to już możesz to czynić. Boży ogień w nas, to obietnica, która już dziś może stać się faktem w twoim życiu.
leszek