chrzest na przystanku | 17.10.2015

w tym miesiącu na przystanku działo się wiele: były nawrócenia, uwielbienie, dziękczynienie, wieczerza, spotkanie kobiet, przystanki bliskość, spotkania blisko biblii i oczywiście sobotnie spotkania blisko Boga. ale największym był CHRZEST!!!!

chrzest to najradośniejsze wydarzenie przystankowe!! atmosfera szczęścia i radości udziela się każdemu, a Niebo czuć w powietrzu. przystanek pęka w szwach, a my wielbimy Pana. 

jednak ten chrzest był jeszcze bardziej wyjątkowy. nie da się ukryć, że irek, który od wielu lat walczył z Bogiem, zaskoczył wszystkich swoją cudowną decyzją. cały przystanek płakał ze szczęścia, a rodzina chyba do dzisiaj nie wierzy. na szczęście Pan Bóg wierzy w nas zawsze :D i to On, żywy, dał irkowi pewność swojego istnienia. Alleluja!

ewelina, która chrzciła się jako druga, jest z nami od nie dawna. jej siostra, paulinka, zaszczepiła w niej miłość do Boga i pokazała Jego prawdziwe i DOBRE oblicze. ewelina zakochała się i wyznała, że Jezus jest jej zbawicielem

anetka poznała Boga na nowo dzięki koleżankom ze szkoły, ale sama przyznaje, że wie, iż jest cudem Bożym, bo dzięki modlitwom jej rodziców i uzdrowieniu jej mamy, mogła się narodzić na tym świecie. kocha Pana Boga i była prze-szczęśliwa, że mogła na nowo się narodzić.

oprócz chrztu tego dnia, Leszek błogosławił małego nathanielka. jak każde dziecko, nathaniel, jest wielką radością swoich rodziców i jego mama, ilona, bardzo przeżywała to namaszczenie, tym bardziej, że na co dzień mieszka w anglii i czekała na tą chwilę długo.

takich chwil na przystanku chcemy jak najwięcej :) 

 

zaglądajcie do nas jak najczęściej :) przystanek jest zawsze otwarty