weekend na przystanku & koncert tomasza żółtko | 14-15.11.2014

listopadowy weekend na przystanku był przepełniony mocą Ducha Świętego i doświadczeniami, które zmieniały nasze serca i świadomość otaczającego nas Królestwa Bożego. mówcą był jack haule, który mówił o miłości Bożej i działaniu Ducha Świętego. nie była to tylko teoria, ale namacalne działanie mocy z wysokości. zapraszamy  na fotorelację z tego wydarzenia. nauczania jacka, zatytułowane: "chodzenie w miłości i w Duchu" możecie posłuchać na naszej stronie tutaj: część Iczęść II

przed rozpoczęciem pierwszego spotkania wszystkie służby na przystanku były postawione w stan pełnej gotowości. akustycy przeprowadzali ostatnie ustawienia sprzętu nagłaśniającego i nagrywającego.

instrumenty nastrojone, a nasza florystka dokonuje ostatnich poprawek przy kwiatach.

gorąca woda już w termosach przygotowana na wieczorny poczęstunek.

ostatnie uzgodnienia, co do programu z naszymi gośćmi i za chwilę zaczynamy.

właściwie można zaczynać. wszystko gotowe, a wystrój mówi sam za siebie- Bóg ma być uwielbiony w każdym detalu. Alleluja! 

radek przywitał wszystkich przybyłych gości i zaprosił do wspólnego uwielbienia.

i zaczął się najpiękniejszy moment na przystanku - modlitwa, śpiew, uwielbienie, które mogłoby trwać bez końca.

jack przemawiał z wielką mocą, a jego żona kamila tłumaczyła tak płynnie, jakby przewidywała, co zamierza powiedzieć jej mąż. w końcu są jednym ciałem :)

nauczania jacka, zatytułowane: "chodzenie w miłości i w Duchu" możecie posłuchać na naszej stronie tutaj: część I, część II

poruszenie było tak wielkie, że wielu ludzi zapragnęło oddać życie Jezusowi. jack błogosławił każdego i w imieniu Jezusa wypędzał wszelkie choroby, uzależnienia, depresje. ogłaszał uwolnienie od grzechu i wszystkiego, co stoi na przeszkodzie w naszej relacji z Jezusem.

jeszcze teraz wielu mówi, że podczas tego weekendu nastąpił przełom w ich życiu, a Jezus i Jego Królestwo jest tak realne, jak nigdy dotąd.

przez długi czas wymienialiśmy się tym, co dokonał Bóg tego wyjątkowego wieczoru.

tym czasem dzieci spędzały czas w swoim królestwie okruszków pod czujnym okiem troskliwych opiekunów.

a to już sobotni poranek. na przystanek niebo przybyło wielu gości i przyjaciół, nawet z za granicy. nasze pomieszczenie przeobraziło się w kościół pełen chwały i uwielbienia. przybyli ludzie głodni Słowa i gotowi na wszelkie zmiany, jakie przygotował Duch Święty. 

każdy odczuwał wyjątkowość tego dnia i tej chwili, bo odczuwaliśmy na tym miejscu obecność Tego, który jest najważniejszy, który jest żywy i prawdziwy, dla którego tu się spotkaliśmy i dla którego istniejemy.

tu chyba nie potrzeba słów, bo zdjęcia mówią same za siebie. tylko uwielbienie...

czas doświadczeń jest jedną z najbardziej wyczekiwanych chwil, bo dzielimy się tym, co Jezus czyni w naszym życiu. Jego działanie wśród nas coraz bardziej się pomnaża, co słychać i widać podczas tych niepowtarzalnych chwil.

potem znów dziękczynienie, które samo wyrywa się, gdy słyszymy, jak Bóg działa swoją mocą.

sobotnie nauczanie znów zakończyło się modlitwami. poczuliśmy, że jesteśmy gotowi na jeszcze większe zmiany. 

wołanie do Pana przeciągało się, ale nikt nie odchodził, bo czuliśmy niesamowity wpływ Ducha Świętego. 

nasze okruszki wcale nie przejmują się, że czas na przystanku niebo przedłuża się. czują się tutaj jak w domu. jedzą, śpią, bawią się, śpiewają, modlą, bo to jest ich drugi dom.

_MG_3170.jpg

starsi też zadowoleni, bo tworzymy społeczność, w której jest miejsce dla każdego.

po południu wyczekiwany koncert jednej z najbardziej barwnych i niekonwencjonalnych postaci współczesnej piosenki autorskiej.

mówi o sobie „samotny wilk”, pragnąc w swojej muzyce i poezji wykrzyczeć to, o czym współczesny świat zapomniał, że prawdziwą wartością jest miłość.

tomek żółtko dostarczył nam wielu wzruszeń i ciepłych doznań, ale też głębokiej refleksji nad życiem. tomek nie tylko pięknie i niepowtarzalnie wykonuje swoje utwory, ale też dzieli się swoją historią, przeżyciami i doświadczeniami, opowiadając to w niepowtarzalny i charakterystyczny dla siebie sposób, a w centrum tego wszystkiego jest zawsze Bóg.

tomku dziękujemy ci za te chwile wzruszeń i refleksji. jesteś niepowtarzalny.

niepowtarzalność i wyjątkowość... :)

po koncercie mogliśmy kupić płyty i porozmawiać z tomkiem.

a potem poczęstunek i niekończące się rozmowy. to był wyjątkowy weekend. dziękujemy naszemu Bogu, który stał się nam jeszcze bliższy, a my jeszcze bardziej głodni Jego Ducha. Alleluja!