mury runą... mamy swój lokal! po długich poszukiwaniach... potrzebowaliśmy dużej sali i żeby tak było musieliśmy usunąć ściany. ostatnie poprawki przed malowaniem aaron próbuje pomóc, ale w sumie z tą rurą, to nie wiadomo o co chodzi. jak zawsze przy remontach, wielkie sprzątanie oj ta ciemna podłoga dała nam popalić. wiedzieliśmy, że trzeba będzie ją zmienić. akrobacje mróweczki no to do następnego bałaganu! :) przystanek bliskośćRadek SiejaMarch 13, 2013przystanek bliskość, remont, społeczność Facebook0 Twitter LinkedIn0 Tumblr 0 Likes